niedziela, 29 grudnia 2013

O partnerach biznesowych w MLM

Dobry partner biznesowy w MLM to najlepsza droga do sukcesu.
W tym biznesie potrzebni są liderzy, którzy będą potrafili rozkręcić zespół i zwiększać obroty, a tym samym i zyski. Tacy ludzie potrafią poprowadzić innych do lepszych wyników i do osiągnięcia założonych celów.



Więcej na ten temat w artykule:
----------------------------------------------------------

Dobry partner biznesowy nie każe spacerować po ciemku

Autor: Łukasz

Kiedy wchodzisz do kompletnie ciemnego pokoju, instynktownie szukasz włącznika światła, bo chcesz, by było jasno. Wolałbyś jednak, żeby pokój był dobrze oświetlony w chwili, gdy do niego wchodzisz, prawda?

     Właśnie. Skąd zatem nieprzemyślane wiadomości, jak na przykład „Powiedz mu, żeby do mnie oddzwonił, jak wróci”? Oto co ta wiadomość dokładnie oznacza: „Powiedz mu, że chciałbym, żeby był na coś gotów, gdy do mnie oddzwoni. Nie jestem na tyle grzeczny i nie powiem mu, o co chodzi. Nie dam mu się przygotować na tę rozmowę, która zresztą jest ważna i dla mnie i dla niego.”
     Odpowiadanie na takie prośby jest trochę jak wchodzenie do pokoju, w którym panuje ciemność. Mało komfortowe uczucie.
     Podobnie jak we właściwym zachowaniu przy kontakcie telefonicznym, tak i składając oferty biznesowe, nie powinniśmy zmuszać potencjalnego partnera czy klienta, aby spacerował w ciemnościach — zatem…

Jak być dobrym partnerem biznesowym
     Dobry partner biznesowy, na ogół zwany liderem, po prostu uświadamia swoich potencjalnych wspólników, mówiąc dokładnie, czego mogą się spodziewać po współpracy. Oznacza to omówienie zarówno dobrych, jak i tych gorszych stron.
     W przypadku dobrych — sprawa dość jasna. Przedstawiamy korzyści, które motywują do podjęcia NOR (Najbardziej Oczekiwanej Reakcji). W przypadku złych — mniej jasna. Widzisz, nie da się ukryć, że żyjemy w świecie, gdzie panuje sceptycyzm. Dzisiaj, jeśli sprzedawca lub przedsiębiorca zachwala swoją ofertę w samych superlatywach, praktycznie z chwilą gdy to robi, stawia na sobie krzyżyk.
     Spójrzmy prawdzie w oczy: ludzie mają rozum. Kiedy ktoś przedstawia swoją propozycję w świetle achów i ochów, wiadomo od razu, że coś tu śmierdzi.
     Nigdy nie było i nigdy nie będzie idealnego samochodu, zupy, kuchenki gazowej, posiłku na śniadanie, alarmu przeciwpożarowego, powieści, hotelu, agencji reklamowej, suplementu zdrowia, plastrów odchudzających, napoju z antyoksydantami i wszystkiego, czego nie wymieniłem. Jasne, możesz żywić sentyment np. do jakiejś restauracji albo krawca, ale czy świadczy to od razu, że są oni bez wad? Nie — krawcowi zdarza się uszyć źle dopasowaną kamizelkę, a kelnerowi przynieść drugą porcję masełka, podczas gdy zamawiałeś naleśniki.
     W ogóle! Czy kiedykolwiek i gdziekolwiek zetknąłeś się z nienaganną doskonałością, pomijając oferty współpracy od zachwalających swoje firmy i produkty „napalonych MLM-owców”? Czy nie byłoby przyjemnie, gdyby przedsiębiorcy działający w marketingu sieciowym wskazali chociaż kilka minusów „pracy” w takim systemie albo minusów w produkcie? Niekoniecznie jakoś nagannie, ale po prostu w elegancki sposób… Wiadomo przecież, że samochód nie został stworzony do wspinania się po drzewach, a kuchenka mikrofalowa do wytapiania żelaza. Tak samo system network marketingu nie jest maszynką do robienia pieniędzy, tylko biznesem, w który trzeba się na poważnie zaangażować. Tak samo produkty nie są najlepsze na świecie, ale są po prostu trochę inne od reszty.
     W każdym szczerym przekazie, przyjacielskiej relacji biznesowej, owocnej współpracy — istnieje element wyznania. Jeśli brak jest łyżki dziegciu w tej beczce miodu, „oferty” współpracy wypadają zbyt dobrze w oczach potencjalnych partnerów, by były prawdziwe. Ludzi to nie wciąga. Ludzie mają rozum. Network marketer, który swoje przepraktykował, spokojnie zdradzi małą ułomność dotyczącą kwestii mniejszej wagi, bo wie, że zapewni mu to wiarygodność w kwestii większej wagi — na przykład ostatecznej decyzji potencjalnego partnera.
     A jak to wszystko się nazywa? A zdrowy rozsądek. Jeśli handlowiec ma ofertę dla właściciela jakiejś firmy, to uczciwie zrobi, jeśli powie sekretarce, w jakiej sprawie chciałby się umówić z jej szefem. Jeśli masz propozycję biznesową dla znajomego, to uczciwie zrobisz (i na dobre ci to wyjdzie!), jeśli powiesz mu, z czym propozycja ta się wiąże: jakie czekają go wyzwania, wyrzeczenia — a nie tylko same możliwości…
Formuła F1 na zakręcie     Nikt bowiem nie lubi spacerować w ciemności, nie wiedząc, czego może się spodziewać pod nogami. Brak świadomości przeszkód to właśnie spacer w takich ciemnościach.
     Poza tym, świadomość gorszych stron biznesu MLM — a może powinienem napisać świadomość, że trzeba będzie działać poza strefą komfortu — opłaca się początkującemu biznesmenowi tak samo, jak kierowcy F1 świadomość, w którym miejscu znajdują się najgorsze i najbardziej niebezpieczne zakręty. Może więc warto na „dzień dobry” o tym mówić? Co myślisz? Jakie jest twoje doświadczenie? Pogadajmy, na dole jest okienko do komentowania.

     Wszystkiego dobrego,
     STRATEG MLM,
     Więcej inspiracji: www.strategmlm.pl/raport
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
----------------------------------------------------------
Należy starannie dobierać sobie partnerów do biznesu MLM, przecież to z nimi wybieramy się w podróż do życiowego sukcesu.
Powodzenia!


niedziela, 22 grudnia 2013

Wesołych świąt!!!

Święta Bożego Narodzenia już tuż ... tuż ...
Nadchodzi okres spędzania czasu z rodziną ... znajomymi ... odkładamy na bok sprawy zawodowe.
Odsuwamy na bok problemy dnia codziennego i oddajemy się magii świąt.



Ja również chciałbym wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia:

W ten wigilijny dzień zaśnieżony, 
kiedy w kościele biją dzwony, 
a pierwsza gwiazdka błyska na niebie, 
moje życzenia płyną do Ciebie. 
 Hmmm... a jakie mam Ci złożyć życzenia, 
by warte były Twego westchnienia? 
Sukcesów w życiu, ciepła w miłości, 
dużo uśmiechu, wiele radości. 
Spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń, 
samych przyjaznych w Twym życiu zdarzeń. 
Niech ten wyjątkowy w roku dzień, 
odsunie na zawsze Twe troski w cień. 
I niech się śmieje do Ciebie świat, 
blaskiem szczęśliwych i długich lat.



sobota, 14 grudnia 2013

W MLM liczy się jakość a nie ilość

Wprowadzając nowe osoby do biznesu MLM często zastanawiamy się, kto będzie lepszym partnerem biznesowym i jakie osoby "pozyskiwać" do swojego zespołu.
Bardzo wiele zależy od tego, jak postrzegamy marketing sieciowy: czy jest to dla nas biznes sprzedaży bezpośredniej czy opieramy się na zasadach obowiązujących w marketingu wielopoziomowym.
Z pozoru może wydawać się, że jest to bez większego znaczenia, ale tak jednak nie jest.



Działając w firmie sprzedaży bezpośredniej musimy przede wszystkim poszukiwać jak najlepszych sprzedawców i handlowców, którzy będą sprzedawać dużo i dzięki temu będzie generowany wysoki obrót. W tym przypadku nie musimy poświęcać się na przekazywaniu wiedzy nowym osobom, gdyż tak naprawdę powinny one posiadać zdolność przekonywania ludzi, że sprzedawany przez nich produkt jest najlepszy i sprzedawać go w jak największej ilości.
Prawdziwi handlowcy potrzebują jedynie dobrego produktu, aby uzyskać wysoką sprzedaż i wysokie prowizje - nic więcej.
Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa, gdy zależy nam na zbudowaniu MLM opartego na strukturze wielopoziomowej, gdzie wiele osób kupuje niewiele tylko na potrzeby swoje i, ewentualnie, swoich najbliższych.
W tym przypadku cała nasza energia musi skupić się na wyszkoleniu ekspertów, liderów, nauczycieli - prawdziwych Sponsorów, którzy nie skupią się na pozyskiwaniu jedynie nowych osób, lecz przede wszystkim na budowaniu swoich zespołów złożonych z kolejnych liderów i tak dalej.
Nie osiągniemy sukcesu w MLM nie budując dobrego zespołu złożonego z kompetentnych i wyszkolonych osób. Właśnie dlatego wprowadzając nową osobę, należy przekazać je całą niezbędną wiedzę, nauczyć ją budować swój zespół oraz nauczyć, jak powinna szkolić swoich liderów. 
Ścisła współpraca nie trwa w nieskończoność. Po pewnym czasie dochodzimy do takiego punktu, gdy taka osoba tak naprawdę przestaje nas potrzebować, gdyż nauczy się wszystkiego i będzie całkowicie samodzielna. Nie oznacza to, że zrywamy kontakt i idziemy dalej, jednak nie musimy już cały czas skupiać swojej energii na pomocy tej osobie i możemy skupić się na wykreowaniu kolejnego lidera w swoim zespole.
Tak właśnie powstaje duplikacja i tylko w ten sposób zbudujemy prawdziwie solidny biznes w MLM. Wprowadzając jedynie wciąż nowe osoby licząc na to, że same wszystkiego się nauczą i same wszystko zrobią, a my tylko będziemy zbierać laury, popełniamy główny i podstawowy błąd marketingu sieciowego. Trzeba przestawić czasami swoje myślenie, odrzucić błędne myślenie, że zbudujemy trwały zespół zapraszając jedynie wciąż nowe osoby. Lepiej mieć pięciu liderów niż dziesięciu wspólników, którzy nie mają pojęcia, czym jest MLM i co właściwie mają w nim robić, aby zarobić.
Niekompetencja i brak edukacji to najszybsza droga do rezygnacji nowych osób, co z kolei często powoduje, że te osoby staną się przeciwnikami MLM tylko dlatego, że ktoś nie potrafił pokierować ich działaniem w tym wspaniałym biznesie.
Pozdrawiam!

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Duplikacja w MLM - ciąg dalszy

Postanowiłem dodać jeszcze jeden artykuł dotyczący duplikacji w MLM, gdyż to jeden z kluczy do sukcesu i osiągnięcia dochodu pasywnego.
Dlaczego?
Aby otrzymać odpowiedź na pytanie, wystarczy samemu odpowiedzieć sobie na pytanie: ile jestem w stanie osiągnąć w MLM samodzielnie?
Podpowiem: niewiele! Z pewnością poświęcając temu bardzo dużo czasu uda nam się zbudować duży zespół, lecz wraz ze wzrostem struktury, będziemy musieli prowadzić kolejne szkolenia, wciąż uczyć nowe osoby i to wszystko spadnie na nasze barki. Należy pamiętać, że doba to tylko 24h i ani minuty dłużej.



Aby bardziej to uzmysłowić, warto obejrzeć ten krótki filmik autorstwa Piotra Wajszczaka:


Duplikacja w MLM nie jest czymś szczególnym czy wyjątkowym, lecz raczej naturalną koleją rzeczy. To nic innego jak efekt naszej pracy i pomoc naszym partnerom biznesowym w budowaniu własnego biznesu. Zależy nam przecież na tym, aby zaproszone przez nas osoby osiągnęły sukces co najmniej taki jak my a nawet większy. Poza tym marketing sieciowy to praca zespołowa gdzie liczy się cała grupa a nie jednostka. Tutaj należy nastawić się na kreowaniu liderów, którzy dodadzą rozmachu i wspólnie skumulują swoje wysiłki, aby wszyscy osiągnęli sukces, aby wszyscy zaczęli zarabiać, gdyż na tym nam przecież zależy, prawda?
Powodzenia!


niedziela, 24 listopada 2013

Skopiuj siebie w MLM

Niektórym tytuł może wydać się nieco idiotyczny, bo niby jak można siebie skopiować w MLM?
A może chodzi o sklonowanie?
Nie, nic z tych rzeczy!
Ci, którzy mieli styczność z MLM z pewnością zorientują się, o co chodzi, natomiast dla tych osób, dla których jest to nowość lub dopiero się tego uczą, już spieszę z wyjaśnieniem.
Marketing sieciowy polega na zbudowaniu sieci konsumenckiej a zyski pochodzą z obrotu całej grupy. Aby grupę zbudować, musimy rozmawiać, spotykać się i poszukiwać osób, które zainteresują się tym biznesem i będą chciały budować swoje zespoły i także zarabiać. I tutaj docieramy do wyjaśnienia:



Aby w MLM zbudować stabilny zespół i zrobić to szybko, musimy niejako skopiować swoje umiejętności na kolejne osoby czyli osiągnąć duplikację.
Co to oznacza w praktyce?
Musimy nauczyć osoby, które zapraszamy do biznesu, jak one mają zapraszać, a następnie nauczyć ich, jak oni mają nauczyć osoby ze swojego zespołu itd.
No dobrze, ale niby czemu ma to służyć, skoro wiele osób jest w stanie wprowadzić do biznesu nie kilka, lecz kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt osób?
W MLM nie liczy się ilość, lecz jakość czyli budujemy stabilny biznes, a nie rekrutujemy kolejne "głowy" dla firmy, z którą współpracujemy. Lepiej zaprosić dwie lub trzy osoby i nauczyć ich skutecznego działania, niż biegać od spotkania do spotkania i wciąż szukać nowych osób.
Może trochę matematyki: zapraszasz do biznesu nową osobę i w ciągu miesiąca nauczysz ją, jak ma budować swój biznes. Schematycznie wygląda to tak:

1 miesiąc: 1 osoba (Ty)
2 miesiąc: 1+1= 2 osoby (Ty i Twój biznesowy partner)
3 miesiąc: 2+2= 4 osoby (wprowadziliście obaj/oboje po jednej osobie)
4 miesiąc: 4+4= 16
5 miesiąc: 16+16= 32
6 miesiąc: 32+32= 64
7 miesiąc: 64+64= 128
8 miesiąc: 128+128= 256
9 miesiąc: 256+256= 512
10 miesiąc: 512+512= 1024
11 miesiąc: 1024+1024= 2048
12 miesiąc: 2048+2048= 4096 - czy to nie jest imponująca ilość?!

Możesz sobie przeliczyć, jaka będzie wartość końcowa, jeżeli każda osoba w Twojej grupie będzie wprowadzała nie jedną, lecz dwie osoby!
Oczywiście można uniknąć duplikacji i budować swój biznes w MLM samodzielnie, lecz nie można wówczas liczyć na specjalne rezultaty. Łatwo policzyć, że zapraszając nawet 20 osób miesięcznie, po roku Twoja grupa może maksymalnie liczyć 221 osób, co jest tylko wyliczeniem matematycznym, gdyż nie unikniemy utraty tych, którzy liczyli na swój osobisty sukces i na budowanie swojego biznesu, co nie będzie możliwe z powodu braku odpowiedniej wiedzy.

Reasumując: duplikacja jest niezbędna w marketingu sieciowym, jeżeli chcemy zbudować duży i solidny zespół. Właśnie dlatego należy przede wszystkim odnajdywać te osoby, które naprawdę chcą osiągnąć sukces, które chcą się uczyć i które będą powielały nasz system. Dzięki temu uda nam się w pewnym umownym sensie "skopiować" siebie i swoje umiejętności, aby nasz biznes MLM przynosił nam wymierne korzyści finansowe, a wszyscy w naszym zespole razem z nami osiągali kolejne sukcesy.
MLM to biznes zespołowy a nie samodzielna pogoń za królikiem.
Powodzenia!


niedziela, 17 listopada 2013

MLM - domowy biznes

MLM należy do tej wspaniałej branży, w której możemy prowadzić działalność całkowicie niezależnie wszędzie, nawet w domu. Dzięki temu nie ma absolutnie żadnych ograniczeń co do wieku, wykształcenia czy zawodu, gdyż może zajmować się tym każdy, nawet osoby zajmujące się domem czy wychowująca dzieci.



Dodatkowym atutem MLM jest to, iż można budować ten biznes bez wychodzenia z domu, tzw. metodą online i nie ma konieczności poświęcania temu wielu godzin dziennie.

----------------------------------------------------------------

Biznes domowy w czasach kryzysu

Autor: Marek Kopecki

 Współczesny MLM można bez przesady nazwać pracą wykonywaną w domu.  W czasach światowego kryzysu ludzie szukają tanich i domowych sposobów  na zapewnienie sobie stabilnego i stałego dochodu.

Skończyły się czasy biegania od mieszkania do mieszkania czy zaczepiania obcych ludzi, narażając się nieraz na niezbyt przyjemnie traktowanie ze strony potencjalnych klientów.
 Człowiek tracił nerwy, czas i zdrowie, a efekty takiej pracy często kończyły się rezygnacją z tej formy działalności i powrotu do szukania pracy na etacie. Tak było... ale się skończyło.
Rozwój Internetu pozwolił zupełnie zmienić podejście do marketingu. Teraz możemy pracować  na swój własny sukces w domu, pomagając innym również go osiągnąć. Obecnie każdy może rozpocząć działalność bez wielkich inwestycji i bez ponoszenia praktycznie żadnego ryzyka  Okazując pracowitość i determinację, można stworzyć sobie i bliskim życie pozbawione materialnych trosk.
Dlaczego biznes domowy?
Internet oferuje możliwość przekazania  wiadomości dziesiątkom, setkom, a nawet tysiącom ludzi za sprawą jednego naciśnięcia guzika, pozwala brać udzial w bezpłatnych szkoleniach bez wychodzenia z domu (pokoje konferencyjne).
Można by wymienić jeszcze kilka narzędzi, dzięki którym nasz biznes domowy staje się w pełni automatyczny, np. Twój własny blog, osobisty autoresponer, dobra strona przechwytująca i cały ten system, odpowiednio przygotowany, wykonuje za nas wiekszą część pracy związaną ze zdobywaniem klientów, nawiązywaniem wspólpracy z nowymi partnerami czy edukowaniem nowych współpracowników.
Internetowe programy partnerskie, programy inwestycyjno-partnerskie  lub programy typu MLM stały się już jedynym źródłem utrzymania dla tysięcy ludzi na całym świecie i są modelem e-biznesu o bardzo dużych możliwościach. 
Oczywiście, trudno zagwarantować komuś, że szybko zarobi pieniądze. Jeżeli jednak poświęci się odpowiednio dużo czasu i zaangażowania, to profity przyjdą w miarę szybko. Chodzi tu przede wszystkim o zapewnienie sobie stabilnej przyszłości i tym trzeba się kierować, żeby nie zrezygnować po paru miesiącach.
Jeżeli już zdecydujemy się na pracę w sieci, to głównym kryterium wyboru nie powinna być firma (aczkolwiek jest to również ważne), ale produkty, które ma w swojej ofercie. Ciężko jest komuś zaproponować korzystanie z produktu, którego sami nie lubimy albo nie rozumiemy jego działania.
Na koniec warto zadać sobie pytanie motywujące do działania:  Jestem człowiekiem sukcesu czy osobą, która potrafi tylko narzekać,  nie dając sobie szansy na zmianę swojego wizerunku? 

Oficjalny partner Stiforp. 
Zarabiamy na narzędziach 
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
----------------------------------------------------------------
MLM jest szansą dla każdego, kto chciałby zmienić swoje życie, a nie posiada odpowiednich środków finansowych bądź nie może jeździć od spotkania do spotkania. Wystarczy dostęp do internetu i telefon, aby zbudować sobie źródło prawdziwego dochodu.

Powodzenia!

sobota, 9 listopada 2013

W MLM znajdziesz wsparcie

Czy wiesz, dlaczego MLM jest lepszy od biznesu tradycyjnego?
Odpowiedź jest prosta: systemem wsparcia i brakiem konkurencji jako takiej.
A jak to wygląda w praktyce?



W MLM konkurencja , która jako walka o rynek nie powinna mieć miejsca, chociaż ostatnimi laty ta sytuacja również ulega zmianie. Przybywa firm, które doceniły ten sposób dystrybucji i każda z nich stara się zwiększyć swój udział w rynku. Najczęściej oferują różne produkty i w ten sposób starają się znaleźć dla siebie niszę i z niej czerpać dochody. Sporadycznie firmy z branży MLM rywalizują między sobą oferując zbliżone produkty, chociaż ta sytuacja również ulega zmianie.
Największa konkurencja panuje wśród samych dystrybutorów czy partnerów biznesowych MLM, którzy zamiast kierować się obowiązującą etyką biznesu, najzwyczajniej oczernia siebie nawzajem koloryzując wady innych programów i wynosząc na piedestał "swoją" firmę i jej produkty jako jedyne i najlepsze na rynku.
Na szczęście takie postępowania wciąż pozostają w zdecydowanej mniejszości, dzięki czemu nie szkodzi to całemu obrazowi biznesu MLM, gdzie wszyscy współpracują ze sobą, aby ta forma działalności biznesowej została odpowiednio i właściwie przedstawiana jako szansa na zmianę swojego życia bez wkładania własnego kapitału.
To właśnie współpraca i cały system pomocy i wsparcia jest siłą napędową marketingu sieciowego. Tutaj nikt nie pozostaje zostawiony samemu sobie i nikt nikogo nie wrzuca od razu na "głęboką wodę" na pożarcie rekinom. Oczywiście i niestety, tutaj również można znaleźć "czarne owce", jednak stanowią oni zdecydowaną mniejszość.
Prawdziwy Sponsor to nie rekruter kolejnych osób, lecz partner do biznesu i przewodnik na drodze do sukcesu. To On jest niejako współodpowiedzialny za Twój sukces bądź porażkę, chociaż wszystko zależy od Ciebie. Niemniej jednak dzięki temu, że każdy ma swojego Sponsora, jest u kogo szukać wsparcia i pomocy, a szukający jej zawsze taką pomoc otrzyma. Każdemu w Twojej grupie zależy na Twoim sukcesie, więc nikt nie wyobraża sobie sytuacji, aby pozostawić Ciebie samemu sobie. Przecież Twój sukces to ich sukces.
Cały system wsparcia i pomocy czyni biznes MLM najlepszym i najprostszym na świecie. Nie trzeba posiadać żadnej specjalnej wiedzy, predyspozycji, znajdować się w odpowiednim wieku czy dysponować zasobem gotówki, aby przyłączyć się i osiągnąć sukces. Wystarczą chęci i osobiste zaangażowanie, pozostałe rzeczy dojdą w trakcie, a dzięki Sponsorowi i współpracy ze wszystkimi w swoim zespole, biznes się rozwija a zakładane cele osiąga się dużo szybciej i łatwiej niż w biznesie tradycyjnym.
Naprawdę warto dołączyć do MLM, aby zostać niezależnym finansowo i zbudować swój biznes zapewniający stały dochód pasywny.
Marketing sieciowy jest prawdziwym biznesem XXI wieku!
Powodzenia!

czwartek, 31 października 2013

Zmień siebie dzięki MLM

Każdy forma działalności w naszym życiu powoduje zmiany - budowanie biznesu w MLM także!
To naturalna kolej rzeczy: musimy zmienić coś w swoim życiu, musimy zmienić siebie, jeżeli chcemy znaleźć się w innym miejscu, niż się obecnie znajdujemy.
Nie zbudujesz biznesu zajmując się jedynie pracą etatową, nie osiągniesz sukces w MLM nie dołączając do niego, nie zarobisz fortuny nie zmieniając siebie mentalnie!



Dzięki współpracy w marketingu sieciowym z najlepszymi zespołami, otrzymasz wsparcie najlepszych mentorów w branży, również od osób zajmujących się rozwojem osobistym, niezwykle ważnym i niedocenianym w obecnych czasach.

Obejrzyj ten krótki filmik, w którym specjalistka od rozwoju osobistego, Ewelina Gawłowska wyjaśni, jak zmienić siebie i swoją przyszłość:


Zmień swoje życie dzięki MLM, zmień siebie na lepsze i odnieś życiowy sukces!

Powodzenia!


sobota, 26 października 2013

MLM - początki

MLM czyli marketing sieciowy jako biznes rozpoczął swój rozwój w ubiegłym stuleciu, lecz to to naprawdę był jego początek?



Zagłębiając się w istotę MLM jako marketingu szeptanego, gdzie polecamy produkt swoim znajomym i bliskim, jego początki należy szukać już w dalekiej przeszłości.
Skąd taki punkt widzenia?
Ludzie od początków swojego istnienia dzielili się opiniami na różne tematy, zachwalając jedne towary a krytykując i negując inne. Opowiadając o dobrych produktach nieświadomie wyrabiali o nich pozytywne opinie i zachęcali do ich posiadania.
Oczywiście, to było tylko polecanie bez własnych korzyści, co także w obecnych czasach ma miejsce bardzo często.
Kupując jakiś świetny produkt, często chwalimy się nim wśród rodziny czy znajomych, wskazując nawet miejsce, gdzie dokonaliśmy tego zakupu.
Co się dalej dzieje?
Jeżeli ten produkt spodoba się także naszemu rozmówcy to należy się spodziewać, że on także będzie chciał go posiadać - przecież tak bardzo go zachwalaliśmy i okazał się naprawdę dobry.
W tej dziedzinie niemal nic się nie zmieniło od setek lat - prawda?

Na czym zatem polega różnica pomiędzy MLM a zwykłym polecaniem?
Różnica jest pozornie niewielka. Otóż w przypadku zwykłego polecania my osobiście nic z tego nie mamy, no może oprócz satysfakcji, że ktoś za naszą radą czy namową kupił taki sam produkt.
W marketingu sieciowym wszystko działa tak samo, ale ... właśnie tutaj uzyskujemy prowizję od producenta towaru, który został przez niego sprzedany z naszego polecenia.
Ponieważ producent nie poniósł żadnych kosztów związanych z reklamowaniem tego produktu, może podzielić się zyskiem z nami. Wiemy, ile w obecnych czasach kosztuje reklama np. w TV - to są naprawdę grube pieniądze. Poza tym mało kto lubi reklamy emitowane w trakcie naszego ulubionego filmu, serialu czy programu, a to od razu nastawia nas negatywnie do tego, co jest w tej reklamie prezentowane.
Jeszcze jeden aspekt: towar polecamy naszym znajomym, którzy w jakimś stopniu darzą nas zaufaniem, tak więc taka reklama w naszym wykonaniu jest o wiele bardziej skuteczna - zgodzisz się ze mną?

Towary, produkty czy usługi ludzie polecają sobie od setek lat, jednak dopiero, gdy pierwsze firmy zaczęły wypłacać prowizję za polecenie, możemy uważać, że powstał MLM zbliżony do obecnej formy. Oczywiście wszystko ulega ciągłym przemianom, lecz warto rozważyć, czy polecać cokolwiek i nie mieć z tego nic czy może skorzystać z okazji i zarabiać na tym.
MLM to bez wątpienia najprostszy biznes na świecie i każdy może w nim osiągnąć sukces, przecież to samo robili nasi przodkowie z tą różnicą, że nie mieli możliwości zarabiać - Ty możesz!

Powodzenia!


niedziela, 20 października 2013

Programy partnerskie a produkt

Czy produkt w programach partnerskich jest istotny?
Z pewnością tak, nawet bardzo istotny, gdyż polecający dany program właśnie od sprzedanego produktu otrzymuje prowizję, więc musi być on dobry i godny polecenia.



Programy partnerskie oferują całą gamę różnych produktów, zarówno tych fizycznych, jak i informacyjnych czy nawet wirtualnych.
Zapraszam do zapoznania się z artykułem Marcina Gurtowskiego:
---------------------------------------------------------------

Produkty w programach partnerskich

Autor: Marcin Gurtowski

Produkt leży po stronie autora i dobrze, bo od produktu ważniejszy jest marketing, czyli to, czy potrafisz go sprzedać. Jednakże należy wiedzieć, co się sprzedaje, aby wiedzieć później jak do tego podejść.

To jest istotny element: określenie, jakie cechy posiada produkt lub usługa, jaką partner będzie promował. Tu można wyróżnić kilka następujących rodzajów. Pierwszym, jaki przychodzi na myśl, jest produkt fizyczny, czyli taki, który istnieje w postaci stałej, jest namacalny, są to na przykład bardzo popularne książki. Prowizja dla partnera nie będzie pochodziła z ceny sprzedanego produktu, lecz będzie naliczana z jego zysku. Jednakże partner nie przejmuje się produkcją, magazynowaniem, dostawą ani innymi kosztami.
Innym rodzajem są produkty informacyjne, to między innymi ebooki, kursy, szkolenia. W tym przypadku udział procentowy partnera obejmuje ceny ze sprzedaży. To znaczy, że jeżeli partner polecił produkt np. e-book o wartości 50 zł, załóżmy, że prowizja dla partnera wynosi 50% zaś jego dochód z tej transzy wynosi 25 zł. Tak więc, jak widzisz, produkty informacyjne mają wiele zalet, dlatego zyskały już bardzo dużą popularność, która wciąż rośnie.
Kolejnym rodzajem są abonamenty, najczęściej za kursy. W tym przypadku prowizja dla partnera jest naliczana za każdy miesiąc opłaconego abonamentu przez pozyskanego wcześniej klienta. W ten sposób można wygenerować sobie pewnego rodzaju dochód pasywny. Trwa to tak długo, jak długo trwa okres abonamentowy lub do momentu kiedy klient przestanie płacić abonament.
To są najbardziej popularne produkty, czy usługi, które można spotkać w programach partnerskich. Trudno powiedzieć, które są gorsze, a które lepsze, to już wiele zależy od upodobań indywidualnych i do jakiej grupy docelowej partner ma zamiar z tym dotrzeć. Ja jestem zwolennikiem produktów informacyjnych, a do tego abonamentowych, są szybko zbywalne, nie pochłaniają dużych kosztów, tworzą pewnego rodzaju dochód pasywny i stają się coraz bardziej popularne.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
---------------------------------------------------------------

Produkt w programach partnerskich powinien być zawsze wysokiej jakości i najlepiej, aby był zbywalny i odnawialny, aby otrzymywać prowizję jak najczęściej i, oczywiście, jak najwyższą.
Należy starannie wybierać program partnerski, z którym pragniemy współpracować, jeżeli pragniemy uzyskiwać widoczne zarobki biorąc pod uwagę jakość produktu, jego cenę, popyt oraz częstotliwość jego zakupu przez klientów.
Podejmujmy decyzję świadomie, dobierając program partnerski do swoich potrzeb i preferencji, gdyż musimy dobrze rozumieć i utożsamiać się z ty, co będziemy polecać i reklamować.
Powodzenia!

wtorek, 15 października 2013

MLM - kilka słów dla początkujących

Czy wiesz, kto jest najważniejszy w MLM? TY!
A czy wiesz, od kogo najbardziej zależy sukces w MLM? Oczywiście, że od CIEBIE!



Dlaczego zacząłem od tych pytań?
Otóż dlatego, że duża grupa osób dołączających do biznesu nie uświadamia sobie tych podstawowych rzeczy.
Musisz sobie uświadomić, że to Twój biznes i to Ty jesteś w nim najważniejszy. Oczywiście będziesz, bądź już budujesz, biznes z innymi ludźmi, jednak oni będą najważniejsi dla siebie i tak dalej.
W tym jednak miejscu jedna uwaga: nie ma to nic wspólnego z egoizmem czy egocentryzmem, po prostu robimy to przecież dla siebie, chociaż z innymi ludźmi, których należy szanować i ich wspierać, aby samemu osiągnąć sukces.
Nie zmienia to jednak faktu, że każdy biznes na świecie, nawet służący innym ludziom, został stworzony z osobistych pobudek i dla zaspokojenia własnych pragnień czy potrzeb.

Skoro działamy w MLM dla osiągnięcia własnego sukcesu, nietrudno się domyśleć, na kim spoczywa największy ciężar i kto jest odpowiedzialny za ten biznes.
Tak, to My sami i nikt inny.
Często obwiniany jest Sponsor, firma czy produkt za brak odpowiednich dochodów, za brak osobistego sukcesu oraz za brak postępów w budowaniu zespołu.
Niestety, prawda jest gorzka, jednak to my za to odpowiadamy, to przecież nasz biznes.

Nie napisałem tego, aby kogoś zniechęcić tylko zmotywować.
Każdy człowiek budujący swoją firmę sam za nią odpowiada, sam ją tworzy i sam musi pogodzić się z potencjalną porażką.
A czym jest MLM jak nie tworzeniem własnego biznesu?

Na zakończenie mam coś, co może być całkowitą rewolucją w marketingu sieciowym i biznesie internetowym. Masa wiedzy, instrukcje krok po kroku, nagrania video, coachingi ... chcesz poznać szczegóły? Takiego zestawu nie znajdziesz nigdzie indziej!
To kompletny Zestaw Wiedzy Na Temat Biznesu W Internecie - MUSISZ to zobaczyć!

Życzę Tobie samych sukcesów w budowaniu swojego biznesu MLM!

Pozdrawiam i powodzenia!

wtorek, 8 października 2013

MLM jako dodatkowe zajęcie

Wiele osób postrzega MLM jako dodatkowe zajęcie, jako dodatkowe źródło dochodu - czy to błędny punkt widzenia?



W początkowej fazie rozwoju z pewnością tak to będzie wyglądać, co nie oznacza, że to CEL ostateczny, lecz jest to raczej pierwszy krok w marketingu sieciowym.
Zapraszam to zapoznania się z tym artykułem:
-----------------------------------------------------------

Praca dodatkowa i dlaczego mlm?


Autor: Katarzyna Bieńkowska

W życiu, jak to w życiu, nie możesz mieć kontroli nad wszystkim, co robisz. Ale o pewnym rzeczach, jak np. o wysokości zarobków możesz decydować. Przeznaczenie jest twoją decyzją i w tym zakresie możesz wiele rzeczy zmienić i kształtować.

Wszyscy musimy pracować, aby mieć pieniądze na życie. Ale od nas zależy, gdzie będziemy pracować i jak ciężko.

Dlaczego nasze zarobki mają zależeć od kierownika czy dyrektora?  Niestety jednak zależą, jeżeli pracujesz na etacie i nic tutaj nie zmienisz. W marketingu sieciowym jest już całkowicie inaczej, gdyż zależy to przede wszystkim od ciebie.
Plan finansowy w dobrym mlm-ie w sposób klarowny wyjaśnia wysokość zarobków oraz awans w strukturze biznesowej. W pewnym stopniu możesz kształtować ich wysokość, ponieważ od ciebie będzie zależeć, jak intensywnie będziesz pracować i tym samym, ile będziesz zarabiać. Tempo pracy dopasowujesz do własnych predyspozycji i żaden lider nie ma cię prawa poganiać, a jedynie stymulować i pomagać.
Często można spotkać opinię, że marketing sieciowy nie jest dla każdego, a ja sądzę odwrotnie. Mlm jest dla każdego, kto jest wytrwały i konsekwentny w działaniu. Dla każdego, kto chce się uczyć i prowadzić swój biznes. Dla każdego, kto ma marzenia i potrafi wyznaczać i realizować cele.

Stopień naukowy oraz znajomość języków nie gwarantują pracy. W wielu polskich rodzinach występuje chroniczny brak pieniędzy i życie od wypłaty do wypłaty. Alternatywą jest wyjazd za granicę lub dodatkowa praca. Multi level marketing stwarza możliwość dodatkowego zarobku.

Korzyści płynące z marketingu sieciowego zależą nie tylko od branży, którą wybierasz, ale również od czasu, jaki jesteś temu biznesowi poświęcić. Mlm działa, jeżeli... ty działasz! Nigdy nie będziesz perfekcyjny, gotowy na 100%. Jeżeli chcesz przystąpić do biznesu, to wskakuj już teraz lub wyznacz konkretną datę - zapisz ją - do kiedy podejmiesz decyzję.
Jednocześnie musisz zdać sobie sprawę, że jeżeli tylko twój biznes zacznie się rozwijać, to będziesz coraz bardziej zaangażowany i coraz więcej czasu będziesz mu poświęcać. W każdym razie będzie tak przez dłuższy czas.
Z perspektywy czasu zaczniesz dostrzegać, że marketing wielopoziomowy to nie tylko pieniądze, ale także możliwość zdobycia dodatkowych umiejętności, wiedzy i lepszego poznania samego siebie. A jeżeli lubisz to, co robisz, to jesteś skazany na sukces.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
-----------------------------------------------------------

Warto zapamiętać, że do osiągnięcia wielkich efektów potrzebny jest ten pierwszy, chociażby mały krok we właściwym kierunku.
Jeżeli chcesz osiągnąć sukces w MLM, musisz najpierw do niego dołączyć i nie martwić się tym, że niczego nie umiesz, że nie znajdziesz partnerów do biznesu, że nie potrafisz budować własnego sukcesu. To wszystko przyjdzie z czasem, a jeżeli będziesz czekać, aż wszystkiego się nauczysz, to informuję, że ta chwila z całą pewnością nie nastąpi.
Nie trać cennego czasu, gdyż tego nikt nam nie odda i dołącz do marketingu sieciowego.
Powodzenia i pozdrawiam!

niedziela, 6 października 2013

Trochę czasu upłynęło ...

Właśnie tak, jak zatytułowałem ten post, minęło trochę czasu od mojego ostatniego wpisu. Nie oznacza to jednak, że ten blog będzie martwy ... z całą pewnością.
W ostatnim okresie wiele się działo: zmiana mieszkania na większe, nowe plany, dodatkowe szkolenia, ciągła współpraca z partnerami biznesowymi. To wszystko zabrało mi trochę czasu.

Dlaczego mogłem sobie na to pozwolić?
Otóż dzięki dobrze zbudowanemu zespołowi i autoresponderowi, mój biznes na niczym nie ucierpiał i wciąż się rozwija.
Tak działa automatyzacja biznesu i wykorzystywanie narzędzi, dzięki czemu można zarabiać w internecie bez aktywnego udziału.
Programy partnerskie czy działalność w MLM umożliwiają nam skupić się na czymś innym, zająć się sprawami osobistymi, a pomimo tego nie przestawać zarabiać i nie stracić tego, co się osiągnęło.

Dlatego właśnie tak popieram dobre programy partnerskie i budowanie biznesu MLM. Praca wykonana w początkowej fazie działalności, owocuje bardzo szybko, bez wpłacania pieniędzy z oczekiwaniem na strumień banknotów płynący do nas czy codzienne klikanie, aby zarobić chociaż kilka złotych.
Oczywiście nie neguję innych sposobów zarabiania, jednak te "inne" nie zapewnią mi tego, co mogę osiągnąć dzięki programom partnerskim czy marketingowi sieciowemu.

Życzę wszystkim powodzenia!


sobota, 31 sierpnia 2013

Program partnerski 7-minutowy trening

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o zdrowym trybie życie, dietach, uprawianiu sportu a przynajmniej dużej aktywności fizycznej, a to wszystko dla naszego zdrowia. A czy to wszystko można połączyć z zarabianiem w programach partnerskich?

Odpowiedź brzmi: TAK!
Na rynku działa i coraz lepiej rozwija się program partnerski 7-minutowy trening!



Poniżej zacytuję jedną z wypowiedzi na jego temat:

-----------------------------------------------

Brzmi niewiarygodnie, a jednak to prawda… Pomyślisz pewnie: „O co chodzi”? „Płacą za chudnięcie”? „I czy trening w 7 minut jest możliwy”… A no tak…:)
Czy słyszałeś kiedykolwiek o innowacyjnym 7 minutowym treningu? Jeśli nie, to czytaj dalej, a najdziesz odpowiedź na powyższe pytania.

Czym jest 7 minutowy trening?
Ten unikalny i innowacyjny system ćwiczeń i utraty wagi jest „dzieckiem” Joela Theriena i współzałożyciela Chrisa Reida.
System nazwano „7 Minut Workout” (7 minutowy trening) i spowodował on ogromny przełom w branży fitness i odchudzania.
Sam trening jest łatwy i przyjemny i wymaga od Ciebie JEDYNIE 7 minut treningu dziennie 3 razy w tygodniu. Już samo w sobie jest to niezwykłe, a fakt, że trening naprawdę działa, czyni go tym bardziej nieprawdopodobnym.
Zarówno Joel i Chris korzystali z tego systemu w ciągu ponad ostatnich 20 lat. Nadmieniam, że obaj byli sportowcami światowej klasy:
Joel Therien – odniósł wiele sukcesów jako kulturysta w konkurencji światowej,Chris Reid – zdobył mistrzostwo świata w TaeKwon-Do w 2004 roku.
Program ten był przez wiele lat testowany i sprawdzany i wykazał wymierne rezultaty. W branży fitness wywołało to spore zamieszanie (a nawet bunt), a dotychczasowy styl i metody oraz ich skuteczność – podważone. Sama branża została więc ukazana w zupełnie innym świetle…
Głównym celem 7 minutowego treningu jest osiągnięcie jak najbardziej optymalnego zdrowia, które – jak wiemy – ma ogromne znaczenie dla każdego z nas, a cały system został stworzony tak, aby skutecznie pomóc w walce z otyłością i zmienić złe nawyki stylu życia.
Dzięki temu niezwykle ekscytującemu programowi, praktycznie każdy może stać się JESZCZE LEPSZYM NIŻ JEST :) Z pewnością każdy może wygospodarować te 7 minut w ciągu dnia na krótki zestaw ćwiczeń, które zwiększą siłę i wytrzymałość. Tym razem oklepane wymówki typu „nie mam czasu” lub „nie znoszę ćwiczeń”, się nie sprawdzą i wierzcie mi lub nie, ale jak tylko rozpoczniecie 7 minutowy trening, pokochacie go i nie będziecie się mogli doczekać kolejnych ćwiczeń :)

Dla kogo jest ten program?

Odpowiedź jest prosta: dla każdego… czyli:
- dla osób ze wszystkich grup wiekowych,
- dla osób o różnej sylwetce i rozmiarze,
- dla osób o każdym poziomie sprawności (początkujący, średnio zaawansowani, zaawansowani),
- dla osób o różnym stanie zdrowia i z różnymi dolegliwościami.

ZALETY 7 MINUTOWEGO TRENINGU:

- prosty i efektywny program,
- bardzo przystępne koszty,
- profesjonalne wsparcie,fenomenalne szkolenia,
- nieustanna motywacja i zainteresowanie własnym zdrowiem i osiągnięciem osobistego sukcesu.

7 minutowy trening obiecuje nie tylko utratę wagi i poprawę sprawności fizycznej, ALE także gwarantuje zwiększenie Twojej elastyczności, witalności, radości i wpłynie pozytywnie na samopoczucie oraz spełnienie. W końcu będziesz WYGLĄDAĆ i CZUĆ SIĘ LEPIEJ.

Ponadto, 7 minutowy trening, stworzony przez Joela, udowadnia, dlaczego krótki czas trwania ćwiczeń zwiększa chęć do treningu. Joel rozwinął dwa biznesy, które odniosły potężny sukces w dziedziniemarketingu sieciowego: GVO i konferencje GVO i ma zamiar uruchomić 7 minutowy trening jako możliwość stworzenia biznesu domowego, dającego ogromne możliwości zarobkowe w wielomilionowej niszy marketingowej, jaką jest odchudzanie i fitness.
Program jest niezwykle innowacyjny i daje możliwość nie tylko osiągnięcia lepszego zdrowia, sylwetki i samopoczucia, ale także zwiększenia swoich dochodów.
Pozdrawiam serdecznie,

Artelis.pl serwis z artykułami do przedruku.

-----------------------------------------------
Przyznam, że uważam (zresztą nie tylko ja) że jest to jeden z NAJLEPSZYCH (jeżeli nie najlepszy) program partnerski na rynku! Właśnie dlatego warto zwrócić uwagę na 7-minutowy trening!

Pozdrawiam!


środa, 21 sierpnia 2013

Programy partnerskie jako biznes

Programy partnerskie mogą stanowić źródło stałego i wysokiego dochodu, pod warunkiem, że traktowane są jak prawdziwy biznes, a nie jedynie jako sposób na zarabianie w internecie parę złotych.



Oto artukuł świetnego polskiego networkera Marcina Gurtowskiego:
--------------------------------------------------------------------------------------------

Od jakiegoś już czasu zastanawiało mnie, jak w łatwy i prosty sposób można zarabiać przez Internet. Nie mam jakiegoś specjalnego doświadczenia ani wyjątkowej umiejętności w sferze komputerów i Internetu. To, co mnie cechuje, to wytrwałość i odwaga w podejmowaniu działania.

Jest to przydatne, jeśli nie stawia się przed sobą sztucznych barier, które nas ograniczają. Jeżeli bym stwierdził, że nie nadaję się do tego, nigdy nie zarobię w Internecie żadnych pieniędzy, to po prostu by tak było. Jednak na szczęście wiem, że jedyne ograniczenia jakie najczęściej są, powstają właśnie w naszych głowach. Jeżeli już tak się stanie, pierwszym, co należy zrobić, to pokonać siebie samego.

Internet to niewątpliwie gigantyczne pole, na którym zakopane jest mnóstwo pieniędzy. Stosunkowo niedawno zaczął istnieć, dziś już mało kto wyobraża sobie funkcjonowanie bez niego. Sam Internet służy dziś wielu celom, między innymi do nauki i pracy, nawiązywania nowych znajomości, poszerzania horyzontów, do zabawy. Jakie by nie było jego zastosowanie, Internet zrzesza dziś ogromną liczbę użytkowników, którzy obecnie stanowią ponad 2 miliardy ludzi z całego świata. Każdego dnia wysyłane jest około 300 miliardów wiadomości e-mail. Te liczby z pewnością są imponujące, budzą respekt tym bardziej, że nieustannie rosną.

Tak się składa, że żyjemy w erze informacyjnej; charakteryzuje się ona tym, że to informacja jest towarem. Nie ma też wątpliwości co do roli Internetu w tym wszystkim. Jest najskuteczniejszym narzędziem do przesyłania informacji w każdej z możliwych form, nie tylko jako plik tekstowy, lecz też obrazy, pliki audio i wideo oraz konferencje i wideokonferencje. W jednej chwili informacja może dotrzeć do tysięcy, a nawet milionów ludzi na całym świecie. To czyni go wyjątkowym, bo jest dostępny dla każdego, a co za tym idzie, wszystkie korzyści też są dostępne dla każdego. Tak, właśnie dla każdego, dla Ciebie również, bo i Ty możesz korzystać ze wszystkich możliwości.

Zarabianie przez internet, szczególnie dla osoby, która nie ma większego pojęcia na temat informatyki, może wydać się na początku czarną magią. Tak było i ze mną, nie wiedziałem jak to ugryźć. Oczywiście wiedziałem, że można założyć sklep internetowy i na nim zarabiać, lecz jest to wydatek przynajmniej 10 tys. złotych i wtedy dopiero wszystko się zaczyna. Należy podpisać kontrakty z hurtownikami, których towar będziemy mieli zamiar sprzedawać. No i co najważniejsze, trzeba dotrzeć do grupy docelowej, bo ktoś o naszym sklepie musi się dowiedzieć, by kupił od nas towar, a my byśmy mogli zarobić. Więc na wstępie trzeba zainwestować pieniądze, może nie kolosalnie duże, ale zawsze, do tego nie ma żadnej gwarancji, że e-sklep nam wypali i będzie przynosił zyski. Oczywiście, przedstawiłem proces powstawania sklepu w Internecie w bardzo dużym streszczeniu i jeżeli masz zamiar się tym zająć, niezbędnie musisz poszukać dodatkowych informacji. Były mi też znane inne sposoby zarabiania w Internecie np. popularne serwisy internetowe, gdzie zyski będą pochodziły z reklam. W tym przypadku będzie trzeba wymyślić i stworzyć portal, który zyska ogromną popularność, oczywiście również wiąże się to z odpowiednimi inwestycjami. Jest to jak najbardziej możliwe, wystarczy przyjrzeć się przypadkowi Marka Zuckerberga, który stworzył portal społecznościowy skupiający w tym momencie około miliard użytkowników. Popularne serwisy w Internecie cały czas powstają i wciąż będą powstawały, kto wie, może i Ty również taki stworzysz.

Metody na zarabianie w Internecie mogą wydawać się trudne lub nieosiągalne z wielu przyczyn, dlatego też szukałem dalej możliwości, która będzie prosta, nie będzie potrzebny duży wkład finansowy i można będzie czerpać korzyści bez większej znajomości komputera czy Internetu. Taki sposób w sam raz na początek, absolutnie dla każdego kto tylko ma chęci działać, ale nie absorbuje mu całego czasu. Sposób taki jest, niemal idealny dla każdego, kto ma zamiar zacząć swoją przygodę z e-biznesem. Jednak uprzedzam, że nie jest to jakiś „magiczny strzał”, dzięki któremu od razu można stać się milionerem bez zapłacenia ceny z góry i włożenia w to pracy. Takie sposoby po prostu nie istnieją i ten opisany przeze mnie wymaga zaangażowania i włożenia pracy. Bez wątpienia to działa, o ile jednak wykona się bezwzględnie wszystkie elementy traktując to jako przepis. I tak, jak przy pieczeniu należy wykonać wszystko, co jest w przepisie, by ciasto się udało, tak i tu nie można żadnego punktu zlekceważyć, aby osiągnąć oczekiwane rezultaty.

Programy partnerskie są rozwiązaniem dla osoby, która chce sobie po prostu dorobić do pensji albo nawet stworzyć w ten sposób dochód, z którego można żyć. Tak więc jeżeli chcesz dorobić miesięcznie kilkaset złotych lub masz ambicje, by stworzyć sobie dochód, który zaspokoi Twoje potrzeby, to program partnerski jest dla Ciebie. Nie musisz posiadać szczególnych uzdolnień, ponadprzeciętnej wiedzy czy umiejętności, ale za to potrzebne będą Twoje chęci, jasno określony cel oraz wytrwałość w dążeniu do celu. Twój los leży w Twoich rękach i tylko Ty jesteś osobą, która może podjąć za Ciebie decyzje, nikt inny. Liczę, że wykorzystasz praktycznie powszechnie dostępną wiedzę i zaczniesz zarabiać w internecie na programach partnerskich duże pieniądze, tego Ci z całego serca życzę.

Artelis.pl serwis z artykułami do przedruku.


sobota, 17 sierpnia 2013

MLM a programy partnerskie

Czym różni się marketing sieciowy MLM od programów partnerskich?

Gdyby zebrać wszystkie podobieństwa i różnice, z pewnością powstałaby równowaga - taka umowna. Warto jednak wyraźnie zaznaczyć, że MLM a program partnerski to nie to samo!

Proponuję obejrzeć ten krótki filmik, aby zapoznać się bliżej z różnicami i podobieństwami:


Nie można nie podkreślić tego, że coraz więcej programów partnerskich upodabnia się do marketingu sieciowego, przez co różnice czasami po prostu się zacierają.

Co zatem lepiej wybrać?
Każda forma działalności biznesowej ma swoich zwolenników i przeciwników. Ja osobiście uważam, że można spokojnie budować biznes w MLM i współpracować w programie partnerskim, o ile produkty nie są z pokrewnej branży.

Pozdrawiam!


środa, 14 sierpnia 2013

Zarabianie w programach partnerskich bez własnej strony

Czy jest możliwe zarabianie w internecie w programach partnerskich nie posiadając własnej strony czy własnego bloga?


Odpowiedź brzmi: oczywiście! Można zarabiać w programach partnerskich i to w bardzo prosty sposób.

Dla przykładu podam dwa:

  1. Portale społecznościowe.
    W obecnych czasach niemal każdy korzystający z internetu posiada swój profil na co najmniej jednym portalu społecznościowym takich jak Facebook, NK czy mniej u nas popularne Twitter i Blip.
    Jak można to wykorzystać?
    Każdy użytkownik takiego portalu co jakiś czas umieszcza swoje wpisy w profilu i właśnie w ten sposób możemy inteligentnie umieścić link do polecanego przez nas programu partnerskiego. Oczywiście nie może to być sam "suchy" link, aby to nie wyglądało na reklamę i nie zostało potraktowane jako spam. Możemy natomiast opisać własne odczucia czy reakcje z korzystania polecanych produktów. Nie tworzymy specjalnych wpisów reklamowych lecz staramy się umiejętnie co pewien czas opisać program, z którego korzystamy i który chcielibyśmy polecić. W ten sposób potencjalnie zainteresowane osoby będą mogły wejść pod wskazany adres, natomiast inni potraktują wpis jako mniej ciekawy, ale z pewnością nie jako reklamę.
  2. Link w mailu.
    Umieszczanie linku w naszym podpisie do wysyłanych wiadomości to z pewnością bardzo dobra droga do zarabiania na programach partnerskich. Po pierwsze: wiadomości wysyłamy do naszych znajomych, tak więc otwieralność jest niezwykle wysoka; po drugie: jeżeli w odpowiedni sposób zachęcimy naszych adresatów do zajrzenia pod wskazany link, to z pewnością część z nich zainteresuje się polecanym produktem. Należy dodać, że podobnie jak przy wpisie na swoim profilu na portalu, tutaj także lepiej nie wysyłać reklam czy spamu, lecz opisać w kilku zdaniach nasze emocje związane z korzystania z tego produktu. W ten sposób będzie to wyglądało na naturalne działanie: coś nam się podoba, lubimy z tego korzystać i sugerujemy naszym znajomym, aby oni także go wypróbowali. Proste, prawda?
Jak widać, można bez problemu polecać i zarabiać w programie partnerskim nie posiadając własnej strony internetowej. Odrobina pomysłowości, kreatywności i proste działania mogą zaowocować wysoką klikalnością w linki partnerskie, a co za tym idzie, przyciągnąć wielu potencjalnych klientów, a może także partnerów biznesowych.

Programy partnerskie to bardzo łatwy i prosty sposób na zarobienie dodatkowej gotówki i tylko od nas zależy, ile tak naprawdę zarobimy.
Życzę wszystkim powodzenia!


sobota, 10 sierpnia 2013

Jak działają programy partnerskie w praktyce?

Programy partnerskie rosną jak przysłowiowe "grzyby po deszczu". Z każdym dniem jest ich coraz więcej, lecz nie zawsze są właściwie odbierane i chyba nie każdy właściwie je pojmuje.



Pozwolę sobie w dzisiejszym poście wkleić pewną wypowiedź na temat programów partnerskich:
------------------------------------------------------------------

Krótkie przybliżenie, co to jest Progam Partnerski. Jak można w nim zarabiać i czy warto uczestniczyć w takiej formie budowania dochodu online. Jakie są formy reklamowania produktów z progamów partnerskich i gdzie można je umieszczać.

Co to jest program partnerski?

Program partnerski jest to umowa między organizatorem a uczestnikiem. Uczestnik ma za zadanie umieszczać na swojej stronie WWW materiały reklamujące instytucję należącą do organizatora. Wynagrodzeniem jest prowizja za każdy zakupiony produkt na stronie uczestnika. To jest teoria, a jak to wygląda w praktyce? Wygląda to mniej więcej tak: potencjalny internauta wchodzi na stronę, która oferuje program partnerski. Następnie, przeglądając ofertę, zapisuje się do programu partnerskiego. Internauta, aby zarabiać w programie, musi znaleźć klientów, którzy zakupią produkty należące do serwisu, w którym się zapisał. Aby organizator mógł wiedzieć, od kogo dany klient kupił produkt, wykorzystuje się linki polecające, które zidentyfikują osobę pomagającą dokonać transakcji. W ten sposób zarabiamy od kilku do kilkunastu (zależy do programu partnerskiego) procentów wartości zamówienia.

Na jakich stronach znajdziemy programy partnerskie?

Najpopularniejszym programem partnerskim jest program największej strony aukcyjnej w Polsce. Jednak programy partnerskie najczęściej znajdziemy na stronach, które oferują zakup perfum, ebooków, kosmetyków bądź wyrobów jubilerskich. Choć ostatnio również to także uległo zmianie i teraz niemal w każdej działalność i branży znajdziemy stronę/firmę oferującą możliwość wspólpracy na zasadzie partnera.

Ile możemy zarobić?

W zależności od wkładu pracy i zaangażowania, można zarobić od kilkudziesięciu nawet do kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Programy partnerskie są wzorem dochodu pasywnego w Internecie. Ci, którzy są wytrwali w zarabianiu w programach partnerskich, mogą zbudować takie źródło dochodu, które umożliwi im życie bez potrzeby wykonywania pracy. Jednak aby zarabiać takie sumy, trzeba mieć doświadczenie i sporo umiejętności.

Jakie środki reklamy oferują programy partnerskie?

Oprócz linków partnerskich możemy wykorzystać bannery. Możesz je wstawić na swoją stronę WWW lub bloga. Niektórzy, aby zacząć szybciej zarabiać,  zakładają bloga o programach partnerskich. Inni są aktywni na forach, które dotyczą dziedziny sprzedawanych przez nich produktów. Możliwości jest wiele, a na efekty trzeba czekać czasem kilka dni, czasem nie mniej niż miesiąc...

Czy warto tak zarabiać?
Każdy sposób zarabiania jest dobry, lecz jedne są bardziej efektywne, a drugie mniej. Programy partnerskie należą do tych bardziej efektywnych.  Jednak jeżeli posiadasz cierpliwość, chęć zarabiania, wytrwałość i konsekwencję, programy partnerskie są dla Ciebie idealne. Bądź jednak przygotowany na przeciwności i nie zrażaj się, gdy nie sprzedasz czegoś w pierwszym tygodniu przygody z programem partnerskim. Zdecydowanie jednak cierpliwość i determinacja umożliwiają budowanie takiego źródła dochodu.
Programy partnerskie – dla jednych idealny sposób, aby zarabiać pasywnie,  nie ruszając się z domu, dla innych katorga i trudna droga do sukcesu. Wystarczy systematycznie pracować, a efekty z czasem przyjdą same. Jeżeli znalazłeś Twoim zdaniem idealny program partnerski, warto poczytać o nim na forach i sprawdzić opinie innych. Może się okazać, że organizator nie wypłaca pieniędzy albo zwleka z przelewem. W każdym razie warto wysilić się i pomyśleć nad dodatkowym zarobkiem, który może pomóc załatać rodzinny budżet. Rośnie jednak w Polsce grupa, która utrzymuje się tylko z zarabiania w Programach Partnerskich. I są to kwoty kilkudziesięciu i więcej zł na rok. Naprawdę można i branża ta mocno się rozwija...

Artelis.pl serwis z artykułami do przedruku.

------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże zrozumieć, czym jest i jak działa program partnerski.

Pozdrawiam!


środa, 7 sierpnia 2013

Jak wybrać najlepszy program partnerski?

Z pewnością wiele osób przed podjęciem decyzji o przyłączeniu się do programu partnerskiego, zadawało sobie tytułowe pytanie.



Wybór programów partnerskich na rynku jest duży i niemal codziennie pojawiają się nowe. Jak zatem wybrać ten najlepszy dla siebie? Czym najlepiej się kierować?

Jest wiele kryteriów oceny, które warto brać pod uwagę: produkt, umiejętności marketingowe, wysokość prowizji a nawet nasze zainteresowania. Oczywiście, możemy poszerzyć składnikowe lub ograniczać je według własnego upodobania, jednak niezaprzeczalne jest to, że każdy przystępujący do programu partnerskiego chciałby jak najszybciej i jak najwięcej zarobić.

Jak wiemy, w programie partnerskim otrzymujemy prowizję od sprzedanego produktu. Tak więc bardzo ważne jest, aby wybierać programy oferujące jak najwyższe prowizje oraz oferujące najlepsze na rynku produkty.
Ale czy to wystarczy?
Wysoka prowizja to duża kasa, jest więc to bardzo ważne i uważam, że należy jak najbardziej brać to pod uwagę przy dokonywaniu wyboru, bo cóż nam po jednym czy dwóch procentach od produktu za 100 czy 200 złotych, prawda?
Należy zatem wyszukiwać takie programy partnerskie, które oferują dwucyfrową prowizję, a takie są na rynku i warto rozważać wybór tych, które oferują nam najwięcej.
Z drugiej strony, czy angażować się w te programy, gdzie towar jest drogi, klient kupuje jeden produkt na kilka lat czy miesięcy i wciąż musimy szukać nowych potencjalnych nabywców?
Jeżeli posiadamy swoją stronę internetową czy swojego bloga o dobrej pozycji w wyszukiwarce i dużej ilości odsłon, mamy szansę, że klienci będą się znajdywać sami bez naszego aktywnego udziału. Co jakiś czas znajdzie się ktoś zainteresowany tym produktem, dokona zakupu, a my zarobimy swoją prowizję - to bardzo przyjemne otrzymywać wiadomości, że na naszym koncie pojawiło się kilkadziesiąt czy nawet kilkaset złotych.

No dobrze, ale jak zarabiać w programach partnerskich i uzyskiwać dochód pasywny?
To również jest osiągalne i wcale nie jest trudne!
Na rynku można znaleźć oferty programów partnerskich oferujących produkty odnawialne czy abonamentowe.
Na czym to polega?
Produkty odnawialne to takie, które można kupować co jakiś czas, jak np. suplementy diety, perfumy etc. Co prawda, najczęściej takie produkty znajdujemy w firmach działających w MLM, jednak są także programy, które takie produkty oferują.
O wiele łatwiej jednak znaleźć abonamentowe programy partnerskie, gdzie klient wykupuje np. domenę i co miesiąc płaci abonament za serwer, a my otrzymujemy z tego swoją prowizję ... stałą i co miesiąc bez poszukiwania ciągle nowych klientów. Co więcej: coraz więcej programów umożliwia tworzenie sieci swoich partnerów biznesowych: "ja polecam ten program Tobie, Ty innej osobie, ona z kolei następnej itd." Dzięki temu prowizje otrzymujemy nie tylko z samego produktu, ale także z polecenia i zbudowanej własnej grupy partnerów. Takie działanie zwielokrotnia nasz dochód i powoduje, że jest on bardziej stabilny!

Podsumowując: na programach partnerskich można zarobić prawdziwe pieniądze. Warto jednak wybrać i skupić się na tych, które posiadają najlepszy (najlepiej odnawialny lub abonamentowy) produkt i oferujące najwyższą prowizję. Przecież dołączamy do programu, aby zarabiać a nie dla "zabicia czasu", prawda?

Pozdrawiam!


sobota, 3 sierpnia 2013

Zarabianie w programach partnerskich

Niemal każdego dnia na rynku pojawiają się nowe programy partnerskie, które oferują możliwości zarobienia pieniędzy. Czy to prawda czy jedynie naciąganie ludzi?



Zdecydowana większość takich programów partnerskich to uczciwa oferta, chociaż jak wszędzie, tutaj również można trafić na naciągaczy. A czy lepiej wybrać program krajowy czy zagraniczny?
Wybór jest trudny, pozwolę więc sobie na zacytowanie obszernego artykułu:
---------------------------------------------------

Zarabianie w zagranicznych programach partnerskich

Autor: Anna Komornicka



Witam. Zostałam poproszona o stworzenie recenzji do produktu elektronicznego: Jak zarabiać 5000 zł w sieci internetowej? Ebook dotyczy zarabiania na amerykańskiej platformie, stanowiącej swego rodzaju program partnerski, doskonale znany również w polskich realiach. Czy zarabianie powyżej średniej krajowej w domu jest rzeczywiście możliwe?

W Internecie można natknąć się na mnóstwo ogłoszeń dotyczących pracy w domu, zajęć zdalnych czy też szeroko pojętego chałupnictwa. Ogłoszenia tego typu mamią nas wizją horrendalnie wysokich zarobków, które w tradycyjnej, stacjonarnej rzeczywistości są osiągane przez pracowników wysokiego szczebla. Czy gdyby zarabianie kilku tysięcy złotych miesięcznie w domu było możliwe, wciąż wielu z nas tyrałoby za 1200 zł? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie i stworzyć najbardziej obiektywną recenzję ebooka, wyłuszczając jego wady oraz zalety.
Na zapoznanie się z ebookiem oraz jego bonusowymi komponentami miałam cały weekend. Znałam już podstawowe pojęcia związane z pracą w sieci internetowej, więc początkowe wyjaśnienia były dla mnie oczywiste. Pierwszy plus: płacimy tutaj za wiedzę i nowe umiejętności. Nikt więc na czyha na nas z hasłem "kaucja", pod którym tak naprawdę nie kryje się nic. Tutaj dokładnie wiemy, co otrzymujemy (ebooki oraz kurs video); jest to więc inwestycja w wiedzę, a nie w ulotki informacyjne. Po uiszczeniu zapłaty natychmiast otrzymujemy wszystkie materiały na maila. Nieważne więc czy zapiszemy się rano czy w nocy, możemy od razu studiować cały materiał.
Zaletą jest na pewno prosty język, którym jest napisany ebook. Dodatkowo, oprócz samego tekstu dostępne są również obrazki oraz screeny, które znacząco ulatwiają pracę. Dla mnie miejscami był zbyt prosty i oczywisty, ale rozumiem, że publikacja ma trafić również do osób, które są laikami w kwestii zarabiania w Internecie. Mimo że interesuję się marketingiem internetowym od dwóch lat, przyznam szczerze, nie znałam platformy opisywanej w ebooku oraz kursie video. Krok po kroku jest wyjaśnione jak się zarejstrować i jak zacząć zarabianie. Bardzo fajne, że zostały przedstawione konkretne metody, a nie ogólne lanie wody, które zwykle nie przynosi efektów. Podstawowy ebook ma kilkanaście stron, dlatego podane są same konkrety.
To, co mnie najbardziej zainteresowało, to jednak kurs video, na którym przedstawiona jest bardzo konkretna metoda na uzyskanie natychmiastowego zarobku na platformie. Nie jest już to ogólna część dotycząca zarabiania, a dokładny mechanizm. Ma się wrażenie, że siedzi się za plecami autora ebooka i patrzy dokładnie, co robi. Duży plus.
Bonus w postaci opisu polskiej platformy był mi znany, dlatego nie będę go oceniać, bo sama już wcześniej przetestowałam te metody.
Czas na minusy.
Podstawowy ebook w formie pisemnej był dość nużący. Mnie osobiście zabrakło jakiś przewodnich haseł, które spowodowałyby natychmiastową chęć wdrożenia opisanych metod. Rozumiem, że podejście autora było pragmatyczne i miało na celu przekazanie maksimum wiedzy w minimalnej formie, ja bym jednak preferowała bardziej dynamiczne formy (tak jest to rozwiązane w bonusowym video). Gdyby ebook był nagrany w formie szkolenia mówionego, byłby znacznie łatwiej przyswajalny.
Niestety w ebooku pojawiały się literówki, które mnie frustrowały i nie pozwalały skupić się na tekście. Niektóre screeny również bym usunęła, ponieważ są opisane "słownie". Wstęp dość oczywisty dla większości osób, które miały cokolwiek do czynienia z pracą zdalną.
Podsumowując: wszystkie metody opisane w ebooku oraz przestawione na video są innowacyjne i generują dochód z pracy zdalnej. Nie sądzę jednak, by ktoś po miesiącu pracy osiągnął wynik 5000 zł, ale w dłuższej perspektywie jest to jak najbardziej możliwe.  Po przetestowaniu metod w ciągu 4 dni udało mi się zarobić 90$ (~270 zł), więc system działa, trzeba mieć tylko czas, by konsekwentnie go realizować.


http://jak-zarabiac-5000-zl.interkursy.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl - Miasta Artykułów"
--------------------------------------------------
Autorka zaprezentowanego artykułu dokonała sprawdzenia i oceniła, że w programach partnerskich MOŻNA zarobić, lecz jak wszędzie, potrzebne jest zaangażowanie i działanie, a nie jedynie oczekiwanie na zyski "za wejście".
Ze swojej strony mogę w pełni potwierdzić wspomnianą ocenę i jednocześnie zastrzec, że w programach partnerskich, podobnie jak w MLM, nie ma czegoś z niczego: wykonasz swoją pracę, wykonasz pewne kroki - możesz oczekiwać finansowej nagrody za swoje działanie.
Wkrótce kolejne artykuły o zarabianiu na programach partnerskich.
Pozdrawiam!