niedziela, 30 marca 2014

W MLM sprzedajesz siebie czy produkt?

Bardzo często osoby przyłączające się do biznesu MLM zastanawiają się, co i jak dużo będą musieli sprzedawać, aby zacząć zarabiać. Zdecydowana większość ludzi już na samą myśl o tym dostaje paraliżu i czuje niepohamowaną niechęć, nie zdając sobie sprawy z prostego faktu, że już od dzieciństwa coś sprzedaje aby coś otrzymać.



Marketing sieciowy MLM jest pochodną sprzedaży bezpośredniej i dlatego wiele osób jest przekonanych, iż w tym biznesie muszą sprzedawać, aby zarobić - nic bardziej mylnego. Firmy działające w tej branży z reguły tworzą takie plany marketingowe, w których zadaniem partnerów biznesowych jest budowanie jak największej sieci odbiorców, a nie handlowców. Oczywiście produkt w MLM musi być w obrocie, aby powstawał dochód i prowizje dla wszystkich, jednak nie ma potrzeby prowadzenia sprzedaży detalicznej.
Duża grupa działających w MLM rozprowadza oferowane przez firmę towary czy usługi i zarabia dodatkowe pieniądze z marży, jednak jest to jakby działalność dodatkowa i wyłącznie od samych zainteresowanych zależy, czy będą prowadzili taką sprzedaż czy też nie. W zasadzie wystarczy budowa dużej i aktywnej struktury opartej na jak największej liczbie osób, które zaopatrują się wyłącznie na własne potrzeby, aby osiągnąć pokaźne dochody: bez sprzedaży, bez akwizycji.

Skoro nie musimy sprzedawać produktów w MLM, to czy coś w ogóle sprzedajemy?
Tak na prawdę to nic nie musimy, ale gdyby zagłębić się w działanie, to można szybko dostrzec, że najczęściej sprzedajemy siebie, oczywiście nie dosłownie, ale już wyjaśniam.
Nowa osoba zainteresowana budowaniem biznesu w oparciu o marketing sieciowy w pierwszej kolejności najczęściej ma kontakt z nami, nie z firmą czy produktem, ale właśnie z nami czyli ludźmi oferującymi współpracę z firmą branży MLM. Niezależnie od tego, czy kontakt ma miejsce z wykorzystaniem internetu czy w formie spotkania twarzą w twarz, to od naszej postawy, od sposobu przekazu a często także od prezencji zależy, czy kandydat na partnera biznesowego okaże zainteresowanie i zdecyduje się na zapoznanie się z ofertą czy też nie. Bardzo często to pierwsze wrażenie zadecyduje, jakim torem przebiegnie rozmowa oraz jakie będzie nastawienie do niej potencjalnie zainteresowanej osoby. Oczywiście nie oznacza to, że musimy posługiwać się słownictwem zaczerpniętym z encyklopedii czy zakładać garnitur i krawat na każde spotkanie - tutaj chodzi o właściwą prezencję i prezentację, która jest w zasięgu każdego człowieka chcącego osiągnąć sukces: odpowiedni dobór form i treści.

MLM to biznes dla każdego lecz nie każdy może odnieść tutaj sukces. Potrzebne jest właściwe nastawienie i podejście, gdyż ludzie "kupują" Ciebie, a nie oferowane przez Ciebie produkty. Dobry przedsiębiorca jest w stanie sprzedać każdy produkt, jeżeli ludzie będą mu ufać, a jeżeli uwierzą, że razem z nim będą mogli zbudować swój biznes, to przyłączą się nie zwracając uwagi na firmę ani oferowane przez nią towary.
Podkreślmy to: MLM to ludzie, nie produkty.

Powodzenia!

niedziela, 23 marca 2014

Dziwny pogląd na MLM

Dzisiaj chciałbym zaprosić Ciebie, Drogi Czytelniku, na dość dziwny, moim zdaniem, artykuł na temat MLM.
Autor omawia w nim system dwójkowy w MLM, lecz nie sam system, lecz niezrozumiałe dla mnie podejście do działania w multi level marketing spowodowało, że postanowiłem umieścić ten artykuł na moim blogu.

--------------------------------------------------------------------

Dwójkowy MLM? Dlaczego nie?!


Autor: zdrowiedlarodziny.pl

Na pewno czytałeś już o wielu rzekomo rewolucyjnych programach marketingu wielopoziomowego. Tak naprawdę jednak każdy następny projekt to po prostu nowy produkt, ale system sprzedaży, który powiela stare błędy.

Idea MLM
Jeśli weźmiesz do ręki jakąkolwiek broszurę informacyjną dowolnego programu MLM, to na pewno przeczytasz tam o tym, jak to się Tobą wspaniale zaopiekuje osoba wprowadzająca do systemu. A teraz rusz głową: jeśli ja, jako polecający, zarabiam tym więcej, im więcej osób wciągnę do systemu, to czy będę miał czas lub ochotę na nauczenie Cię technik sprzedaży albo chociaż rzetelne opisanie produktów? Nie, ponieważ niczego na tym nie zyskam – bardziej opłaci mi się zbudowanie szerszej sieci.
Ty z kolei tylko na takim układzie stracisz. Idea MLM to sprzedaż prowadzona przez osoby wzajemnie się wspierające, bo bez tego wsparcia skuteczność poleconych będzie nieduża!
Jak pokonać problem niskiej skuteczności?
Teoria podpowiada, że najwięcej zarobisz, jeśli osoby, które zaprosisz do systemu, będą sprzedawały skutecznie. W świetle tego, co napisałem wyżej, pojawia się tylko jedno możliwe rozwiązanie: ograniczenie liczby osób poleconych na każdym szczeblu. Na razie rozwiązanie to nie jest szeroko stosowane, ale program alive bazujący na systemie dwójkowym jest uznawany za jeden z najbardziej dochodowych.
Cała rzecz polega na tym, że w ten sposób masz pod sobą zawsze tylko dwie osoby, więc jesteś w stanie koordynować ich działania, wyznaczać cele i zbierać dane. Sam tez jesteś jedną z dwóch osób podlegających promotorowi, co oznacza, że na pewno osoba, która Cię zaprosiła, w razie potrzeby podszkoli cię albo udzieli innego wsparcia.
Jak na tym zarobić?
Zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, że taka dwójkowa struktura dość poważnie ogranicza możliwości zarabiania. Z tym można sobie jednak łatwo poradzić, jeśli ustali się wysoką prowizję, a to nie jest niczym trudnym. W takim systemie sprzedaje się jedynie artykuły obłożone wysoką marżą, których sprzedaż wymaga od sprzedającego zaangażowania. Opłaca się więc inwestować swój czas i pieniądze, bo prowizja wynosi aż do 25%.
Nie trzeba być geniuszem matematycznym, żeby stwierdzić, że w ten sposób zarabia się więcej, niż w strukturze przewidującej prowizje na poziomie kilku, maksymalnie kilkunastu procent.
Dlaczego warto się włączyć w taki MLM?
Zasada jest prosta: działasz skutecznie, jeśli ktoś Cię tego nauczy. Nikt się nie urodził sprzedawcą, ale każdy może się tej sztuki nauczyć. W dwójkowym MLM zawsze masz nad sobą promotora, który najwięcej zyskuje wtedy, kiedy powie Ci, jak masz poprawić swoje efekty. Zablokowanie możliwości rozbudowy poziomej piramidy sprawia, że każdy z uczestników zmuszony jest do udzielania pomocy innym, ponieważ zyski nie zależą już od wielkości sieci, ale od umiejętności i efektów pracy wszystkich osób w tej strukturze.
MLM dwójkowy to formuła ulepszona i usprawniona względem pierwowzoru. Tutaj rzeczywiście stajesz się elementem machiny sprzedażowej, a nie jedynie pionkiem mającym za zadanie namówić jak największą ilość osób do udziału w zyskach – przecież im mniej osób, tym większa kwota na głowę po podziale, prawda? To elementarna matematyka – taki MLM nie tylko przywraca do życia ideę tej formy sprzedaży, ale przede wszystkim pozwala Ci na zwiększenie dochodu – także pasywnego, bo prowizje z podlegających Ci poziomów piramidy są wyższe niż pierwszego poziomu w tradycyjnych programach MLM.

zdrowiedlarodziny.pl - dołącz do nowego programu biznesowego
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
--------------------------------------------------------------------
Dlaczego uważam, że ten artykuł przedstawia dziwne i niewłaściwe chwilami podejście do MLM?



Przede wszystkim nie wolno zapominać, że prawdziwy system w MLM nie polega na sprzedaży, gdyż marketing sieciowy to nie sprzedaż bezpośrednia, gdzie musimy sprzedawać produkty, aby zarobić. Właściwe działanie polega na zbudowaniu wielkiego zespołu osób, które wykorzystują towary jedynie dla własnych potrzeb.
Kolejna sprawa to niewłaściwa ocena działania wprowadzającego do MLM czyli Sponsor a, gdyż rola takiej osoby to nie zapraszanie kolejnych osób "na ilość" lecz należy pamiętać, że każdy Partner biznesowy buduje swój biznes, a nie stanowi jedynie element zespołu swojego wprowadzającego.
Jest to ściśle powiązane z "wciąganiem" gdyż takie skojarzenia są nieodpowiednie, Marketing sieciowy to nie programy, gdzie płacą "od łebka" lecz tworzenie grupy/zespołu opartego na współpracy dla osiągnięcia sukcesu.
Dla podsumowania: różni ludzie posiadają różne poglądy i różne podejścia do MLM. Nie należy jednak mylić pewnych pojęć czy spraw, gdyż różne formy działalności cechują się innym pojęciami i innymi schematami postępowania.
Zapraszam do komentarzy i wypowiedzi.


niedziela, 16 marca 2014

Czy w MLM istnieje duplikacja?

W MLM można spotkać się z dwoma poglądami na temat duplikacji: jedni uważają, że jest ona niezbędna do osiągnięcia sukcesu w tym biznesie, podczas gdy inni są przekonani, że tak naprawdę duplikacja nie istnieje, a raczej jest niezwykle trudna do osiągnięcia.

Budując swój biznes w marketingu sieciowym musimy posiąść wiele umiejętności i zdobyć wiedzę, która ułatwi i umożliwi nam odpowiednie działanie. Jeżeli wcześniej nie mieliśmy z tą działalnością do czynienia, to wszystko jest dla nas nowe i wszystkiego musimy się nauczyć.
Najlepszą formą nauki jest obserwacja i dlatego ma tutaj zastosowanie "zasada Byków".



Na czym polega ta zasada w MLM? O co tutaj chodzi?
Ta zasada powstała kilka tysięcy lat temu i jej działanie jest bardzo proste. Otóż kiedyś zaprzęgano młodego byka zaraz za starym i doświadczonym, aby uczył się pracy poprzez obserwację. Stary byk doskonale wiedział, jak pracować, kiedy odpoczywać i kiedy kończyć pracę. Młody byk chodząc razem ze starym przejmował od niego te schematy i w ten najprostszy sposób przygotowywany był do samodzielnej pracy.
Jak to odnieść do MLM?
Tutaj wszystko działa podobnie, lecz rolę starego byka odgrywa Sponsor, natomiast młodym bykiem staje się każda nowa osoba w biznesie. Obserwując działanie Sponsora, zapraszanie do biznesu, prowadzenie spotkań i szkoleń, sposób rozmowy z osobami zainteresowanymi przystąpieniem do biznesu, uczy się działania, przejmuje schematy i w ten sposób zaczyna duplikować swojego wprowadzającego.
Warunkiem jednak jest tutaj stała i ścisła współpraca a niewątpliwą zaletą tej zasady jest jej prostota i uniwersalizm, gdyż można ją stosować nie tylko w biznesie, ale w każdej dziedzinie życia.

W MLM niezwykle ciężko jest jednak duplikację osiągnąć i dlatego należy przede wszystkim skupić się na własnym działaniu i nie należy ślepo liczyć na to, że wszyscy zaproszeni przez nas do biznesu, będą powielać nasze działanie.
Zapraszam do obejrzenia tego krótkiego filmiku na ten temat:


Jaki jest tego morał?
Działaj w MLM tak, jakby duplikacja nie istniała, a jeżeli okaże się, że pojawią się osoby, które przejmą Twoje schematy i zaczną działać samodzielnie, to potraktuj to jako wspaniały dodatek, a nie jako warunek Twojego sukcesu w tym biznesie.
Powodzenia!



niedziela, 9 marca 2014

MLM i program partnerski - kiedy prowizje?

MLM i program partnerski - wiele cech wspólnych i bardzo wiele różnic.
Nie ma co ukrywać, że jedną z najważniejszych cech jest wielkość i czas wypłacania zarobionych prowizji.

Biznes w MLM wymaga poświęcenia mnóstwa czasu na zbudowanie dużego zespołu, aby uzyskiwać zadowalające wynagrodzenie. Dla jednych to kilka czy kilkanaście miesięcy sumiennej pracy, innym może to zająć nawet kilka lat. Jednakże zarówno jedni jak i drudzy muszą posiadać w swoich strukturach setki, jeżeli nie tysiące osób, aby dochód był znaczący.

Program partnerski z reguły nie potrzebuje takiego wielkiego zespołu, aby wypłacać wysokie prowizje, a zarabiać można już zacząć następnego dnia po dołączeniu.

Zapraszam do obejrzenia krótkiego materiału autorstwa Marcina Oniszczuka:






Niezależnie od tego, czy wybierzemy MLM czy program partnerski, musimy skupić się na działaniu już dziś.
Wydaje się jednak, że najkorzystniej jest znaleźć solidną firmę działającą w MLM i budować swój biznes długoterminowo, a jednocześnie wyszukiwać najlepiej płacące programy partnerskie i działając z nimi, zgarniać już dziś prowizje. 
Dzięki takiej strategii nasz portfel staje się grubszy już dzisiaj a tym samym zapewniamy sobie przypływ finansów także w przyszłości.

MLM oraz program partnerski - takie połączenie zwiększy i przyspieszy dochody każdego.




sobota, 1 marca 2014

Sponsor w MLM - negatywnych słów kilka ...

O Sponsorowaniu i Sponsorach w MLM mówi się dużo i często, ale ...
To właśnie to ALE dało mi wiele do myślenia i zmotywowało mnie do napisania jeszcze kilku zdań na ten temat.

Z rozmów z osobami, które już działają w MLM wynika, iż wciąż zbyt wiele osób wprowadza z większym lub mniejszym trudem kolejne osoby do biznesu ... i tyle ich widzieli. O co tutaj chodzi?



Odnoszę wrażenie (i nie tylko ja), że duża część tak zwanych Sponsorów całkowicie nie zasługuje na ten tytuł. To są raczej "łowcy głów" niż prawdziwi Liderzy i odpowiedzialni wprowadzający, przewodnicy dla nowych osób w biznesie. Dlaczego tak się dzieje?

Trudno o jednoznaczną odpowiedź, lecz najbliższa prawda to prawdopodobnie niekompetencja i brak zrozumienia podstawowych zasad działania w marketingu sieciowym.
Prawdziwy Sponsor, Lider, Wprowadzający do biznesu powinien na każdym kroku wspierać, pomagać i kierować działaniem nowej osoby, która rozpoczyna swoją samodzielną działalność. To On/Ona jest jakby odpowiedzialny za sukces bądź porażkę, oczywiście nie całkowicie i nie jedynie, lecz jednak tak jest.
Być może ta odpowiedzialność tak przytłacza, że spotyka się bardzo często sytuacje, że ktoś zostaje zaproszony do biznesu MLM bądź programu partnerskiego, obiecuje się przysłowiowe gruszki na wierzbie, same kokosy i że będzie wspaniale, a gdy pojawiają się pierwsze niepowodzenia bądź jest potrzeba poświęcenia nowej osobie swojego czasu, ten sam wszechwiedzący i wszechstronny "lider" nagle znika bądź jest nieuchwytny.
Taka postawa powoduje frustrację i brak zaufania do całego biznesu, a osoba, która została oszukana (tak to można śmiało określić) zaczyna wygłaszać negatywne opinie i będzie pozbawiać marzeń i nadziei inne osoby, które potencjalnie mogłyby odnieść sukces.
Silniejsze osoby szukają wsparcia gdzie indziej i jedynie dzięki własnej determinacji w dalszym ciągu działają w marketingu sieciowym.

Jeżeli, Drogi Czytelniku, chcesz zostać prawdziwym Sponsorem i Liderem swojego zespołu, to nie zapominaj, iż dzięki osobom, z którymi współpracujesz, znajdujesz się tutaj, gdzie jesteś i to dzięki nim możesz znaleźć się tam, gdzie pragniesz.

MLM to biznes dla każdego lecz nie oznacza to, że każdy może w tym biznesie zostać prawdziwym Sponsorem, bo coraz więcej jest, niestety, rekrutacji a coraz mnie sponsorowania.

Jeżeli zależy nam na ciągłym rozwoju marketingu sieciowego, na budowaniu solidnych zespołów i relacji z partnerami biznesowymi, to starajmy się nie zapominać o własnej roli w biznesie MLM.